Aranżacja wnętrz

Jak urządzić mały salon

Niestety małe pomieszczenia to domena polskich mieszkań, dlatego wielu z nas staje przed wyzwaniem pt. jak mam upchnąć wszystkie potrzebne meble do salonu. Potrzebujemy przecież strefy wypoczynku, miejsca do oglądania telewizji, stolika, a może też niewielkiego, ale pełnowymiarowego stołu z krzesłami, by w wygodnej pozycji wypić kawę. Tak, to nie lada wyzwanie.

Aranżacja przestrzeni

Zanim zaczniesz zwozić meble do salonu, pomyśl o nim jak o całości, zwróć uwagę na oświetlenie, kontakty, położenie okna, drzwi. To pomoże Ci rozplanować przestrzeń. Dla ułatwienia podziel ją na strefy zgodne z Twoimi potrzebami, np. telewizyjną, kącik do czytania, stół z krzesłami. Zastanów się też, czy salon będzie miejscem, w którym przechowujesz rzeczy i czy znajdzie się na to miejsce. Sprawdź też, czy do każdej ze stref dochodzi odpowiednia ilość światła i czy mają dostęp do prądu.

Koniecznie też przeznacz  trochę miejsca na ścianie na lustra – najlepiej jedno duże – to stara, sprawdzona sztuczka na optyczne powiększenie przestrzeni. Sprawdź też, co będzie się w nim odbijać, żeby nie doszło do dziwnych optycznych załamań w przestrzeni.

Wypoczynek

Kluczowy dla salonu będzie wybór kanap i foteli. Koniecznie zmierz, ile się ich tu zmieści, ale nie upychaj jak najwięcej. Owszem, zwróć uwagę na wygodę, ale też postaw na lekkość. Dobrym rozwiązaniem są dwie małe, dwuosobowe sofy albo trzyosobowa kanapa i do tego fotel. Nie ustawiaj ich wszystkich w jednej linii i pod ścianą, bo nie wróży to dobrze spotkaniom towarzyskim. Musisz nie tylko mieć dobry widok na telewizor, ale przede wszystkim móc spędzić wolny czas w kontakcie z rodziną czy znajomymi. Zwróć meble przodem do siebie, może wokół lekkiego stolika kawowego. Ciekawym rozwiązaniem, powiększającym też przestrzeń, są stoliki całkowicie przezroczyste, albo z ażurowym koszem pod blatem – nadadzą wnętrzu lekkości.

Zobacz również  Jak pomysłowo przechowywać książki?

Osobny kącik

Nie wszyscy muszą chcieć leżeć na kanapie przed telewizorem albo w ogóle – robić to samo w tym samym czasie. No i nie można robić wszystkiego z pozycji kanapowej, półleżącej. Dobrze jest jednak umieścić w salonie stół, nawet niewielki, ale z krzesłami, gdzie będzie można przysiąść w normalnej, wyprostowanej pozycji z kawą czy nawet przyniesionym z kuchni posiłkiem.

Luksusem, szczególnie dla bibliofilów, byłby kącik do czytania (gier na konsoli czy tablecie? siedzącej drzemki w gwarze dnia?) – z wygodnym fotelem, półkami i osobnym, ciepłym oświetleniem. Takie miejsce, w którym można jednocześnie się zaszyć, a jednocześnie być z rodziną.

Projektowanie pokoju, a już na pewno kupowanie mebli do salonu, z pewnością warto zacząć od dobrego zaplanowania przestrzeni, określenia rozmiarów i funkcji, które ta przestrzeń ma spełniać. Dobór stylów i kolorów staje się wtedy drugorzędny, a przez to nie podejmujemy pochopnych decyzji, które zaważą na naszym codziennym odpoczynku.